UCZNIOWIE KLASY 4D ZSP W GRÓJCU NA WARSZAWSKIM SALONIE MATURZYSTÓW PERSPEKTYWY 2018 NA POLITECHNICE WARSZAWSKIEJ, CZYLI WRZEŚNIOWE „SPOTKANIE” MATURY ZE STUDIAMI
MATURZYŚCI – Uczniowie KLASY 4d ZSP w Grójcu – wykazując się dojrzałą, świadomą odpowiedzialnością za swoją dalszą karierę edukacyjną oraz przyszłą drogę zawodową – w ramach SAMOKSZTAŁCENIA – kompetencji, stanowiącej PRIORYTET POLITYKI EDUKACYJNEJ PAŃSTWA – podjęli wyzwanie inspiracji i wzięli udział w XIII edycji WARSZAWSKIEGO SALONU MATURZYSTÓW, odbywającego się – tradycyjnie w Auli Głównej gościnnych progów Politechniki Warszawskiej.
Podczas oficjalnej INAUGURACJI WARSZAWSKIEGO SALONU MATURZYSTÓW PERSPEKTYWY 2018 – Nauczycieli i maturzystów – przywitali: prof. Janusz Walo – prorektor PW oraz rektorzy i prorektorzy stołecznych uczelni i wtedy właśnie mieliśmy możliwość „poczuć” atmosferę zbliżającego się milowymi krokami nowego roku akademickiego 2018/2019 – atmosferę sal wykładowych, laboratoriów, pracowni, w których powstają innowacyjne projekty pod kierunkiem profesorów o światowej sławy osiągnięciach, koordynujących prace studentów, przygotowywane na międzynarodowe konkursy, wystawy – poczuliśmy atmosferę tętniących życiem prestiżowych uczelni wyższych Warszawy, kraju i z zagranicy – oferujących atrakcyjne kierunki kształcenia – studia wsparte stypendiami naukowymi – został nam zaszczepiony bakcyl pragnienia wkroczenia w podwoje tych szacownych murów w charakterze pełnoprawnych studentów, by podobnie jak nasi starsi Koledzy – dziś – wprowadzają nas w arkana studenckiego życia, móc stać się „przewodnikami” młodszych od nas Kolegów, dzieląc się swoimi wrażeniami i doświadczeniem bycia studentami – oby już za rok.
W tym właśnie celu Eksperci OKE w Warszawie prowadzili prezentacje na temat MATURY 2019 – warunku sine qua non – spełnienia marzenia o zostaniu studentem, które pomagały „odczarować” EGZAMIN MATURALNY, pouczały, jak uniknąć najczęstszych błędów i jak zapanować nad egzaminacyjnym stresem – maturzyści zostali przygotowani do przystąpienia do EGZAMINU MATURALNEGO.
Aulę i sale wykładowe wypełniły tłumy maturzystów nie tylko z Warszawy i Mazowieckiego, ale z całej Polski. Politechniką „zawładnęły” rzesze przyszłych studentów, zdających sobie sprawę, że postęp we wszystkich dziedzinach będzie wymagał od nich – nawet już po uzyskaniu dyplomów wyższych uczelni – stałego podnoszenia kwalifikacji, doskonalenia wiedzy i umiejętności do aktualnego stanu badań z danej dziedziny, aby utrzymać pozycję na rynku pracy.
SALON oferuje maturzystom możliwość skorzystania też z konsultacji przy wyborze uczelni czy kierunku studiów, pomocy doradców zawodowych, ułatwiających dokonanie wyboru kierunku studiów zgodnie z rozpoznanymi predyspozycjami zawodowymi, możliwość wzięcia udziału w wykładach motywacyjnych, prowadzonych przez Dariusza Kulmę i Michała Zawadkę, warsztatach, pokazach naukowych, pozwalających poznać maturzystom atmosferę studiów – i wszystko wskazuje na to, że na tegorocznym SALONIE pobity został rekord frekwencji uczestników – co potwierdzał nawet widok wypełnionej po brzegi Auli Głównej PW, która wielkością i pięknem wnętrza, zrobiła olbrzymie wrażenie – na mrowiu maturzystów – szczególnie tych spoza stolicy, którzy zobaczyli ją pierwszy raz, oblegających stoiska uczelni, z całej Polski a nawet z egzotycznego Hong Kongu, oferujące materiały mnemotechniczne, ułatwiające zapoznanie się maturzystów z warunkami, zasadami podjęcia studiów, specjalizacjami i rozszerzeniami przedmiotów na poszczególnych kierunkach kształcenia, a także umożliwiające porównanie warunków i możliwości pracy po ukończeniu konkretnych kierunków na konkretnych uczelniach.
Uczelnie przeprowadziły spotkania na temat warunków rekrutacji na największe warszawskie uczelnie publiczne i niepubliczne.
Wszystko to – przyjazna atmosfera, merytoryczne doradztwo, wizualizacja oferty, zawarte nowe kontakty i znajomości, możliwość wymiany opinii z Kolegami z całej Polski i jeszcze mocniej zacieśnione – wspólnym wyjazdem „w nieznane” – więzy koleżeństwa, trwającego niekiedy dłużej niż ostatnie cztery lata – sprawiło, że „apetyty” maturzystów odwiedzających SALON na zostanie studentami wzrosły. – Przekonaliśmy się bowiem, że możemy w tym tłumie obcych, nieznanych ludzi – liczyć na siebie, ba – nawet ufać sobie, razem pewniej wkraczać w nieznany dotąd „dorosły” świat, czuć wzajemne wsparcie, dające pewność, że wspólnie jesteśmy w stanie sobie poradzić z nieznanym i że możemy mieć – może nieśmiałą – nadzieję na ucieleśnienie marzeń o studiowaniu. Przekonaliśmy się, że Nauczyciele naszej Szkoły przygotowali nas do samodzielnego „wylotu z gniazda”, wyposażając nas w wiedzę i umiejętności niezbędne do podejmowania dojrzałych decyzji na tzw. „całe życie” oraz przekonanie, ze warto mieć marzenia, potrzebę świadomej odpowiedzialności za własny rozwój, odwagę samodzielnego myślenia i umiejętność mierzenia sił na zamiary oraz, że Ci nieznani ludzie – może już za rok – mogą poszerzyć krąg naszych znajomych, kolegów, przyjaciół a nawet … kto wie – bliskich osób.
Najważniejszym WYDARZENIEM tegorocznej XIII edycji WARSZAWSKIEGO SALONU MATURZYSTÓW PERSPEKTYWY 2018 był fakt, że PW DOŁĄCZYŁA DO flagowego projektu UE – PROJEKTU GRAFENOWEGO – realizowanego w ramach PROGRAMU „NOWE TECHNOLOGIE I TECHNOLOGIE PRZYSZŁOŚCI” (FET) przez co jednocześnie kontynuuje tradycje innowacyjności, rozpoczynającej się już XXII edycji FESTIWALU NAUKI – PRĘŻNA intelektualnie WSPÓŁCZESNOŚĆ WYSZŁA NA „SPOTKANIE” upamiętnionej w murach także tej szacownej ALMA MATER – WALECZNEJ PRZESZŁOŚCI – Studentów i Profesorów.
I tak oto zdaliśmy sobie sprawę, że należymy do wyjątkowego POKOLENIA, które uzyskało dojrzałość W ROKU 1050 CHRZTU POLSKI – POKOLENIA, któremu przyszło przygotowywać się do egzaminu maturalnego w rocznicę 100-LECIA ODZYSKANIA NIEPODLEGŁOŚCI PRZEZ POLSKĘ – w ROKU 2018 DLA NIEPODLEGŁEJ – wyjątkowego POKOLENIA, bo oto przyjdzie nam zdawać MATURĘ 2019 i wypłynąć na oceany życia w poszukiwaniu nowych nieodkrytych lądów – „nowego świata” – w 80 LAT PO POKOLENIU KOLUMBÓW, któremu wojna stanęła na przeszkodzie realizacji marzeń. Właśnie dlatego uznaliśmy – łącząc POŻYTECZNE z PRZYJEMNYM – że, cytując wiersz BACZYŃSKIEGO – w „TAKI CZAS” – nie może nas zabraknąć na PLACU MARSZAŁKA JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO przy GROBIE NIEZNANEGO ŻOŁNIERZA …, gdzie odczuliśmy – podobnie jak Justyna Orzelska – bohaterka NAD NIEMNEM ORZESZKOWEJ, że:
„W ŻYCIU JEDNOSTEK I NARODÓW BYWAJĄ MOMENTY TAKĄ MIARĄ NIESZCZĘŚĆ NAPEŁNIONE, ŻE NIC JUŻ W NICH WIĘCEJ ZMIEŚCIĆ SIĘ NIE MOŻE. Takiego momentu dzieckiem była Justyna i dlatego z tej mogiły uderzyły w nią strumienie uczuć i myśli, jeżeli nie zupełnie dla niej nowych, to nigdy dotąd silnie nie zaznanych i wyraźnie nie określonych. Pogrążyła się w nich tak, że całkiem zapomniała o sobie. Pierwszy może raz w życiu, zupełnie, absolutnie o sobie zapomniała, i tylko tego nie czuć nie mogła, że serce jej stawało się większe, jakby nabrzmiewało jakąś z tonów bez słów uplecioną pieśnią, i gorętsze, jakby spod tej trawy, do której piersią lgnęła, wydobywało się i w nią wnikało niewidzialne płomię. BYŁYŻBY ZARAŹLIWYM ŻAREM SPOCZYWAJĄCE W SAMOTNYCH MOGIŁACH PROCHY ZAPOMNIANYCH? ALBO W ZAMIAN NIEOTRZYMANYCH WAWRZYNÓW OTRZYMYWAŁYŻBY ICH KOŚCI DAR WIECZNEGO POD ZIEMIĄ GORZENIA I WYRZUCANIA NA ŚWIAT NIEWIDZIALNYCH ISKIER?”
Po czym, pobudzeni tą refleksją – inaugurując praktyczne przygotowanie do MATURY z języka polskiego – udaliśmy się – począwszy od RYNKU STAREGO MIASTA, gdzie w dzieciństwie mieszkał bohater LALKI PRUSA – Ignacy Rzecki z Ojcem – by TRAKTEM KRÓLEWSKIM udać się na SPACER W POSZUKIWANIU ŚLADÓW BOHATERÓW LALKI PRUSA, na trasie którego „przystanki” stanowiły: KOŚCIÓŁ św. ANNY, gdzie Rzecki uczęszczał na niedzielną Mszę św. i POMNIK MICKIEWICZA, a następnie Prusa oraz PRYMASA TYSIĄCLECIA – na SKWERACH ich imienia i UNIWERSYTET i – KOŚCIÓŁ ŚWIĘTEGO KRZYŻA – gdzie kwestowała u Grobu Pańskiego Izabela Łęcka w Wielką Sobotę a Wokulski dostrzegł żywą wiarę w modlitwie upadłej dziewczyny i POMNIK tego, który „wstrzymał Słońce – ruszył Ziemię polskie go wydało plemię”, by następnie NOWYM ŚWIATEM przez PLAC TRZECH KRZYŻY, zatrzymać się przy POMNIKU WITOSA, wchodząc w ALEJE UJAZDOWSKIE, którymi po minięciu OGRODU BOTANICZNEGO dotarliśmy do ŁAZIENEK KRÓLEWSKICH JEGO WYSOKOŚCI KRÓLA STASIA a tam PAŁAC NA WODZIE, gdzie odbywały się OBIADY CZWARTKOWE i SCENA NARODOWA Bogusławskiego i czarujący kolorami kończącego się lata PARK a w nim TEATR NA WYSPIE i STARA ORANŻERIA z KRÓLEWSKĄ GALERIĄ RZEŹBY i stałą ekspozycją kopii antycznych rzeźb: GRUPY LAOKOONA, FLORĄ FARMESE i APOLLEM BELWEDERSKIM i POMNIK CHOPIA, gdzie przez całe lato można wysłuchać koncertu i POMNIK zwycięskiego KRÓLA JANA III SOBIESKIEGO, który ocalił Europę przed nawałą Turcji Osmanów, spod którego wyruszyli Powstańcy Listopadowi ze SZKOŁY PODCHORĄŻYCH pod wodzą Piotra Wysockiego … i tyle jeszcze można by zobaczyć, oko nacieszyć – a tu czas naglił do powrotu do domu schyłkiem coraz krótszego dnia – oznaki nadchodzącej jesieni, wytężonej pracy nad przygotowaniem do egzaminów i realizacją postanowienia zostania studentami.
Tekst, zdjęcia, pozyskanie materiałów na ekspozycję – Marta Dąbrowska, Hania Piątkowska, Maciek Dudek, Bartek Jakubowski, Dominik Siedlanowski, Mateusz Kudlak oraz Adrian Trojanowski – pod kierunkiem Nauczyciela języka polskiego Lidii Wojnowskiej